Witam, witam :)
Chciałabym Was bardzo serdecznie zaprosić na Prolog mojego nowego opowiadania :)
Polska aura zainspirowała mnie do napisania czegoś nowego, ale nie martwcie się, Charmante Chick jest zawsze u mnie na pierwszym miejscu :D
Starbucks lovers odbiega znacznie od pomysłu tego opowiadania, więc jeśli was zainteresuje śmiało możecie czytać dwa na raz ;) Na daną chwilę mogę Wam zdradzić, że akcja dzieje się po roku 2004, Thirty Seconds To Mars nigdy nie powstało, a Shannon, Jared i Tomo wiodą zupełnie inne życie od tego teraźniejszego ;)
Zapraszam !
„Ja Shannon, biorę Ciebie Caroline za żonę i ślubuję Ci miłość, wierność i uczciwość małżeńską oraz, że Cię nie opuszczę aż do śmierci.” Te słowa rozbrzmiewały w mojej głowie dzień w dzień, noc w noc. Caroline, ja o tym nie zapomniałem, obiecałem Ci to i dotrzymam słowa. Nie mam pojęcia gdzie jesteś, ani co się z Tobą dzieje, ale do jasnej cholery znajdę Cię, obiecuję. Znajdę Cię i znowu będziemy szczęśliwi. Z rozmyślań wyrwał mnie ponury i donośny głoś Pitta „Do roboty Leto, nie ma taryfy ulgowej, to, że Twój brat jest gwiazdeczką nic nie zmienia, dom się sam nie postawi. Ale już!”
siemanko przeczytałam i niestety żaden pomysł na to jaki klimat doklladniej opowiadanie bedzie mialo nie ma miejsca w mej glowie, ale czekam z niecierpliwoscia na pierwszy rozdzial bo sądząc po charmante chic będzie co czytać ;) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńFemale Robbery
ps. przepraszam, że tam nie trafilam z komentarzem w blogu tylko na google plus ale taki to efekt działan na telefonie
Uff chciałam, żeby Prolog był trochę tajemniczy i cieszę się, że mi się to udało ;) super, że zainteresował ;D a'propos komentarza rozumiem, przeczytałam, odpisałam i dziękuję :))
UsuńPozdrawiam :**
jednak zdecydowałam się na dodanie nowego postu dzisiaj więc zapraszam do czytania ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam,
Female Robbery
Cześć:) Na prawdę jestem ciekawa tego opowiadania:) Na razie nie wiele wiadomo, ale sam prolog już mnie zainteresował. Czekam na następne rozdziały i jestem niesamowicie ciekawa jak to się rozwinie;) K.
OdpowiedzUsuńPs. Komentarz wstawiam tu bo na drugim blogu nie mogłam nic napisać jako anonim.
Heeey :) Dziękuuuje :* prolog jak to prolog, niewiele można stwierdzić, ale z rozdziału na rozdział będzie wiadomo coraz więcej ;)
UsuńDziękuję za informację, przeoczyłam to ustawienie, ale już zmieniłam, więc śmiało będzie można komentować :)
Pozdrawiam :***
Byłam, przeczytałam, czekam ;-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
-K.B.
Super, bardzo mi miło, dziękuję :))
UsuńPozdrawiam